Morsowanie wzbudziło w ostatnich latach niemałe zainteresowanie. Można odnieść wrażenie, że co druga osoba chwali się w social mediach zdjęciami z lodowatych kąpieli. Jest to jednak coś więcej niż tylko chwilowy trend. Praktyka zanurzania się w zimnej wodzie znana była już w starożytności. Dziś najwytrwalsi przemienili morsowanie w sposób na życie. Na terenie kraju działa wiele grup zrzeszających morsów. Coraz popularniejsze stają się zorganizowane wycieczki zagraniczne. Jednym z celów jest Austria – kraina gór, rzek i jezior. Morsy korzystają z okazji do zanurzenia się nie tylko w pięknym, modrym Dunaju, ale i w krystalicznie czystych wodach alpejskich rzek. W naszym artykule piszemy o powodach, dla których warto je poznać!
Krótka historia morsowania
Pierwsze wzmianki o zanurzaniu się w lodowatej wodzie pochodzą ze starożytnego Egiptu. Lecznicze właściwości zimnych kąpieli zauważono w niemal każdej zaawansowanej cywilizacji. Zwolennikiem morsowania był m.in. Hipokrates. Wśród efektów stosowania tej praktyki wymieniał on zmniejszanie bólu, krwawień i obrzęków. W późniejszych latach morsowanie nierzadko łączone było z obrzędami religijnymi. Częścią rytuałów niektórych krajów Europy Wschodniej było np. zanurzanie się w przerębli w kształcie krzyża. W XVII i XVIII wieku zainteresowano się hydroterapią. Powszechnie zalecano zimne okłady i prysznice. W krajach skandynawskich praktyka wchodzenia do lodowatej wody jest wpisana w kulturę.
Morsowanie nie jest w Polsce nowym zjawiskiem. Już w 1795 roku w Gdańsku powstał pierwszy w kraju klub dla morsów. Dziś mało kto nie słyszał o tej formie spędzania czasu. Zanurzanie się w zimnej wodzie stało się niemal równie popularne co chodzenie na basen czy saunę.
Morsowanie – zalety
Znane przysłowie głosi, że „zimna woda zdrowia doda”. Jak to zwykle bywa, w ludowych powiedzeniach kryje się dużo prawdy. Morsowanie niewątpliwie pozytywnie wpływa na zdrowie: poprawia krążenie oraz wydolność układu sercowo-naczyniowego, zwiększa odporność organizmu i hartuje całe ciało. Regularne zanurzanie się w zimnej wodzie może ponadto przyspieszyć rozbijanie tkanki tłuszczowej oraz doskonale wpłynąć na stan skóry.
Zanurzanie się w zimnej wodzie hartuje nie tylko ciało, ale także ducha. Morsowanie ćwiczy siłę woli. Zdobycie się na pierwszy krok wymaga sporo odwagi i samozaparcia – szczególnie jeśli decydują się na niego osoby zażywające na co dzień ciepłych kąpieli i pryszniców. Przebywanie w zimnej wodzie stwarza doskonałe warunki do medytacji. Wielu miłośników morsowania potwierdza, że zimna woda uwalnia endorfiny i wzmacnia poczucie pewności siebie. Po wyjściu z wody człowiek się wycisza i relaksuje.
Morsowanie dla początkujących – jak się przygotować?
Morsować może w zasadzie każdy. Nie istnieją tu ograniczenia wiekowe – korzyści zdrowotne z zanurzania się w zimnej wodzie zyskają zarówno osoby starsze, jak i młodsze. Nic nie stoi na przeszkodzie, by przygodę z morsowaniem rozpocząć już w wieku 3 lat! Przed pierwszym razem warto jednak skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza jeśli zmagasz się z chorobą przewlekłą. Do potencjalnych przeciwwskazań mogą należeć epilepsja oraz nadciśnienie. Wszelkie wątpliwości zawsze najlepiej jest rozwiać w gabinecie lekarskim. Jeśli tylko dostaniesz zielone światło, możesz zacząć morsować!
Aby zminimalizować ryzyko szoku termicznego, najlepiej przygotowywać się do zanurzenia przez parę miesięcy przed planowanym morsowaniem. Można to zrobić poprzez stopniowe oswajanie się z zimną wodą. Co zrobić bezpośrednio przed pierwszym wejściem? Podstawą jest przeprowadzenie krótkiej rozgrzewki – najlepiej 15- lub 20-minutowej. Intensywność i forma rozgrzewki zależą od indywidualnych możliwości każdego organizmu. Przed zanurzeniem nie powinno się jeść, palić papierosów ani spożywać alkoholu. Pierwszy raz w wodzie nie powinien być długi. Osoby, które nie stymulowały wcześniej swojego układu odpornościowego zimnymi kąpielami, nie powinny zanurzać się w wodzie na dłużej niż kilka sekund. Przed wejściem do wody można lekko zwilżyć ciało, co pozwoli organizmowi przyzwyczaić się do zimna. Samo zanurzanie się powinno przebiegać powoli. Nagły skok do wody nigdy nie jest zalecany.