Tyrol – kraina na granicy 4 państw
Dużą zaletą Tyrolu jest fakt, iż jego obszar znajduje się w Austrii oraz we Włoszech, ale graniczy również z Niemcami i Szwajcarią. To sprawia, że podczas wypadu można poznać wiele rozmaitych zwyczajów i kultur. Ponadto podział na Tyrol Północno-Wschodni, czyli w większości niemieckojęzyczny oraz Tyrol Południowy (Trydent-Adyga) – zamieszkiwany w dużej mierze przez Włochów, dostarcza bardzo zróżnicowaną ofertę turystyczną z trasami o różnym stopniu trudności WW.
Imster Schlucht – najlepsza trasa raftingowa w Tyrolu
Imster Schlucht przez wielu pasjonatów spływów raftingowych jest uważana za najlepszą trasę raftingową nie tylko w Tyrolu, ale nawet w całej Europie. Na takie miano zasłużyła sobie jednak nie bez powodu. Zwłaszcza że jest to sekcja, po której spływa się jedną z najpotężniejszych alpejskich rzek - Inn. To właśnie od tego miejsca warto zacząć pierwszy dzień raftingu w Tyrolu. Poziom trudności tego odcinka wynosi WW II-III, a więc to doskonała okazja, żeby na samym początku poznać podstawowe manewry raftingowe i podjąć pierwsze zmagania z wodą.
Podczas 14-kilometrowego spływu Imster Schlucht między gminami Imst i Haimig czekają na śmiałków liczne fale, rwące nurty, wystające skały, czy nieplanowane wywrotki. Jednak temu wszystkiemu nieustannie towarzyszy wyjątkowo błękitna woda rzeki Inn i zapierający dech w piersiach krajobraz niezwykłego wąwozu Imst. Dokładnie tak też zaczyna się 7-dniowa przygoda z raftingiem w Tyrolu z M-CANOE.
Wyższa szkoła raftingu na Tösener Schlucht i Scouler Schlucht
Kiedy podstawy raftingu zostały już opanowane, a poziom adrenaliny znacznie opadł, czas na coś trudniejszego i bardziej emocjonującego. Takich wrażeń z pewnością dostarczy spływ Tösener Schlucht. Jego poziom określa się już na WW IV. W związku z tym na trasie należy spodziewać się naprawdę ostrych zakrętów i dużo wyższych niż poprzednio fal. Wąskie odcinki na rzece powodują duży napływ kaskad, a to znacznie utrudnia utrzymanie równowagi. Nawet najbardziej wprawieni raftingowcy często lądują tutaj w wodzie. Podczas spływu Tösener Schlucht niech nie zmylą was ciche i spokojne odcinki. Trzeba być czujnym, bo po nich następuje totalne wzburzenie.
Kolejną dawkę emocji łowcom adrenaliny zapewni szwajcarski Scouler Schlucht. Ten wąwóz zapewni spływ z niebywałą prędkością i szalejącym prądem rzeki. Serca przyspieszy na widok licznych przeszkód w postaci wystających skał i pojawiających się znikąd fal. Ponadto trasa przebiega przez przepiękny Szwajcarski Park Narodowy, a więc całą przygodę uświetnia wyjątkowa panorama wysokich gór, ostrych skał i gęstych lasów.