Program kursu kajakarstwa górskiego w Słowenii
Kajaki górskie to najbardziej wymagający w obsłudze sprzęt. Pływanie nim przypomina balansowanie na na linie, utrzymanie równowagi wydaje się z początku niemal niemożliwe. Dlatego między innymi nauka jest taka ekscytująca, nawet na początkowo płaskiej wodzie. Z każdym pociągnięciem wiosłem wzrasta kontrola nad łódką, pozwalająca nam przenieść się na bystrzejsze wody. Przez te 7 dni nauczymy Was podstaw kajakarstwa górskiego, asekuracji i ratownictwa. Uzyskacie samodzielność w pływaniu rzek górskich o trudności do WW II i będziecie przygotowani do dalszych kursów na poziomie WW III. Kurs obejmuje zarówno teorię i praktykę, otrzymacie też od nas materiały szkoleniowe. Uczestnik kursu powinien posiadać umiejętność pływania wpław oraz wykazywać się dobrą kondycją i koordynacją ruchową.
-
Dzień 1 - NIEDZIELA - przejazd na miejsce kursu do Słowenii przez Austrię
W zależności od wybranej opcji transportowej, spotykamy się w Katowicach (8:30), na dworcu autobusowym w Wiedniu (16:15) lub na lotnisku (16:30) (szczegoły w sekcji "Dojazd"). Na miejsce zakwaterowania docieramy wieczorem ok. godz. 21:00.
-
Dzień 2 - PONIEDZIAŁEK - nauka podstaw i pierwsze kajakowe kroki na wodzie
Rano ok. 9:30 spotykamy się na wspólnym przywitaniu i wydaniu sprzętu osobistego: pianki, butów, kasków i kamizelek. Dziś stawiamy pierwszy kroki na wodzie. Uczymy sie wsiadania i wysiadania, a także utrzymania równowagi w kajaku i płynięcia na wprost po stojącej wodzie, a także poprawnego opuszczania kajaka po wywrotce:). Płyniemy też oczywiscie nasz pierwszy odcinek rzeki Soca. Po południu wykład nr 1 - wprowadzenie do kajakarstwa górskiego.
-
Dzień 3 - WTOREK - nauka wyjścia na nurt i wchodzenia do cofek
Dziś czeka nas wymagający dzień. Po pierwsze, wybierzemy się na górny odcinek Socy. Rzeka będzie wąska i przybędzie w korycie wapiennych skał. Dziś koncentrujemy sie na dalszym opanowywaniu łódki i wprowadzamy podstawowe manewry: wyjście na nurt i wchodzenie do cofki. Po południu wykład nr 2 : rzeki górskie i zjawiska na rzekach górskich.
-
Dzień 4 - ŚRODA - szybsza woda i TRENING UMIEJĘTNOŚCI RATOWNICZYCH
Dziś odwiedzamy kolejny odcinek Socy, na którym po raz pierwszy pojawią się wyraźnie bystre odcinki. Kontynuujemy naukę manewrów wejścia i wyjścia z cofki, wprowadzamy powoli nowe manewry. Uczymy się także - wykorzystując wiedzę z wczorajszego wykładu - identyfikować zjawiska na rzece i omijać przeszkody. Wieczorem wykład: technika pływania i podstawowe manewry - zebranie i ugruntowanie wiedzy. Nasz dzisiejszy cel oprócz pływania i doskonalenia umiejętności już nabytych, to ćwiczenie technik asekuracyjnych i ratowniczych. Tym razem rozpoczniemy od wykładu, a w drugiej części dnia zajmiemy się praktyką:).
-
Dzień 5 - CZWARTEK - KANIONING i ZIPLINE
Czwartek rezerwujemy sobie na dwie dodatkowe atrakcje. Po pierwsze: zipline. Największa tego typu instalacja w Europie, czyli 10 tyrolek rozpiętych ponad kanionem Ucja o łącznej długości prawie 4 km! Najdłuzsza z nich ma aż 800 metrów, podczas gdy do ziemi mamy ponad 100 metrów. Trudno szukać podobnej atrakcji w innym miejscu Europy. Podczas zjazdów zawsze towarzyszą nam lokalni instruktorzy.
Po drugie: kanioning, czyli wspinaczka na mokro:) Kanioning to fenomenalna atrakcja polegając na pokonywaniu stromego kanionu wypełnionego wodą za pomocą skoków, ślizgów i zjazdów na linach. Wszystko to w unikalnym krajobrazie wąskiego i kanionu Susec.
Obie atrakcje są dodatkowo płatne (50 i 59 euro). Osoby, które nie chcą wziąć w nich udziału - chętnie polecimy jedną z dziesiątek alternatyw: trekking nad jezioro Krnsko, rowery górskie, paralotnie, lot widokowy szybowcem. Ten dzień jest po to, by wycisnąć ze Słowenii maksimum wrażeń.
-
Dzień 6 - PIĄTEK - kolej gondolowa na Kanin
Zanim opuścimy Dolinę Socy, warto spojrzeć na nią raz jeszcze.. z góry. Kolej gondolowa na Kanin pomoże nam w 30 min pokonać aż 2000 metrów przewyższenia, dowążąc nas pod najwyższy szczyt w okolicy, czyli Kanin (2587 m n.p.m.). Na górze możemy wybrac się na krótą wycieczkę na grań, z której roztacza się widok na włoskie Alpy (przy dobrej pogodzie, która występuje tutaj nader często, widać ciągnące się na dziesiątki kilometrów alpejskie szczyty)
Po południu przejeżdżamy na miejsce noclegowe w Austrii.
-
DZIEŃ 7 - SOBOTA - rzeka Salza
Dziś łączymy się z ekipą weekendową i ruszamy na podbój Salzy w kanadyjkach bądź pontonach. Początkowo rzeka płynie spokojnie, pozwalając nam przyzwyczaić się do sprzętu, już jednak po niecałym kilometrze rozpoczynają się pierwsze bystrza i fale. Na naszej drodze dziś wiele przygód, długich bystrzy, małych progów skalnych i uroczych zatoczek (cofek), zachęcających do kąpieli wpław. Odwiedzimy także naturalny tor kajakowy w miejscowości Wildalpen. Łącznie na wodzie spędzimy około 4-5 h. Około godz. 16:00-17:00 wrócimy na kemping. Ok. godz. 20:00 spotykamy się na imprezie ogniskowej, której długość ograniczają plany na dzień następny, czyli kolejna porcja raftingu;)
-
Dzień 8 - NIEDZIELA - kanion Salzy
Na deser zostawiamy sobie najbardziej malowniczy, ale i najbardziej emocjonujący odcinek tzw. Kanionu Salzy (Salzaklamm). Rzeka zwęża się miejscami do kilku metrów szerokości, a my zadzieramy głowy, by podziwiać uformowane przez wodę pionowe, pobrużdżone ściany kanionu. Na naszej trasie także - dla chętnych - platforma do skoków do wody (4 m). Startujemy 8:30. Na wodzie spędzimy około 2 h. Około 12:30 przyjdzie nam rzewnie się pożegnać i życzyć szybkiego, ponownego
zobaczenia:)