-
Dzień 1 - poniedziałek - przejazd do Słowenii przez Austrię
Spotykamy sie przy dworcu PKS w Katowicach przy ul. Gliwckiej 20 o godz. 9:00. Wyjazd maksymalnie 9:15. Jedziemy przez Czechy i Austrię do Słowenii. Pod koniec podróży zatrzymujemy się by podziwiać piękne górskie jezioro Predel, by tuż po chwili rozpocząć wspinaczkę na przełęcz o tej samej nazwie. Po drugiej stronie czeka nas już Słowenia wraz z oszałamiającymi widokami Alp Julijskich Triglavskiego Parku Narodowego
-
Dzień 2 - WTOREK - Szkolenie i pierwsze raftingowe kroki na wodzie
Rano ok. 9:30 spotykamy się na wspólnym przywitaniu i wydaniu sprzętu osobistego: pianki, butów, kasków i kamizelek. Mierzymy wszystko i już po chwili ruszamy nad rzekę!:) Zaczynamy od szkolenia z techniki wiosłowania i procedur bezpieczeństwa. Błękitna Soca oferuje kilka odcinków, my – z racji pierwszego dnia – wybieramy sekcję spokojniejszą, choć nie pozbawioną bystrzy i bardzo malowniczą, leżącą nieopodal miasta Kobarid. Pierwszy dzień traktujemy treningowo, by przygotować się na wzrastające z każdym dniem emocje. W drugiej części dnia odwiedzamy zabytkowy Most Napoleona rozpięty nad bajkowym kanionem rzeki Soca, a także udajemy się na pobliskie wzgórze - mauzoleum, z którego roztacza się wspaniały widok na okolicę. W Kobaridzie odwiedzimy też lokalną mleczarnię, w której możemy nabyć pyszne sery, a także lokalne wino stołowe wprost ze ściany:)
-
Dzień 3 - ŚRODA - drugi dzień spływu górskiego, wodospad BOKA
Zbiórka rano, ok. godz. 10:00 i wyjazd na drugie pływanie. Ubzrojeni w nowe umiejętności mierzymy się z kolejnym, bystrzejszym już nieco odcinkiem rzeki Soca. Rzeka zwęża się, a w jej korycie przybywa przeszkód. Spływ kończymy nieopodal Boki - spektakularnego wodospadu o wysokości 106 m. Podziwiać go można z małej platformy widokowej, do której dostać się można szlakiem pieszym w ok. 15 min od parkingu.
-
Dzień 4 - CZWARTEK - Najtrudniejszy odcinek rzeki SocA
Dziś czeka nas wymagający dzień. Po pierwsze, wybierzemy się na najtrudniejszy odcinek rzeki Soca. Nurt znacznie przyspieszy, a rzeka kluczyć będzie między ogromnymi głazami, nie pozostawiając nam zbyt wiele czasu na manewry i omijanie. Jednocześnie jest to najpiękniejszy odcinek, którego przepłynięcie dostarczy wszystkim dużo radości i satysfakcji. Pływanie w swoistym skalnym ogrodzie to niesamowite przeżycie tak pod względem krajobrazowym, jak i sportowym.
Po południu już na własną rękę wprost z Bovca można udać się na spacer nad wodospad Virje i zaliczyć kąpiel w naturalnym, krystalicznie czystym basenie u jego podstaw (w tę i z powrotem ok. 2 h).
-
Dzień 5 - PIĄTEK - KANIONING i ZIPLINE
Czwartek rezerwujemy sobie na dwie dodatkowe atrakcje. Po pierwsze: zipline. Największa tego typu instalacja w Europie, czyli 10 tyrolek rozpiętych ponad kanionem Ucja, o łącznej długości prawie 4 km! Najdłuższa z nich ma aż 800 metrów, podczas gdy do ziemi mamy ponad 100 metrów. Trudno szukać podobnej atrakcji w innym miejscu Europy. Podczas zjazdów zawsze towarzyszą nam lokalni instruktorzy.
Po drugie: kanioning, czyli wspinaczka na mokro:) Kanioning to fenomenalna atrakcja, polegająca na pokonywaniu stromego kanionu wypełnionego wodą za pomocą skoków, ślizgów i zjazdów na linach. Wszystko to w unikalnym krajobrazie wąskiego kanionu Susec.
Obie atrakcje są dodatkowo płatne (50 i 59 euro). Osoby, które nie chcą wziąć w nich udziału - chętnie polecimy jedną z dziesiątek alternatyw: trekking nad jezioro Krnsko, rowery górskie, paralotnie, lot widokowy szybowcem. Ten dzień jest po to, by wycisnąć ze Słowenii maksimum wrażeń.
-
Dzień 6 - SOBOTA - TREKKING na jez krnsko
Jezioro Krnsko to piękne, spore (59 ha) jezioro górskie (lustro na wysokości 1394 m n.p.m.) otoczone szczytami Alp Julijskich o wysokości +/- 2500 m n.p.m. Przypomina polskie Morskie Oko, z tą różnicą, że nie można tam wjechać, nad jeziorem nie ma schroniska, a ludzi jest wszędzie nieporównywalnie mniej. Kameralny parking znajduje się na wysokości 1100 m. Po ok. 2h marszu wychodzimy na poziom hal, łatwo o spotkanie z wypasającymi się wysoko owcami, otwierają się widoki na piękne formacje skalne. W końcu docieramy do jeziora, gdzie można zrelaksować się chwilę na trawie. W drodze powrotnej można odbić nieco (5-10 min) do położonego z boku głownego szlaku schroniska na pyszne piwko. Przy parkingu na dole znajduje się restauracja. Niespiesznym tempem, z przerwami nad jeziorem i w schronisku oraz obiadem na dole powinno nam to zająć jakieś 7 h.
-
Dzień 7 - niedziela - kolej gondolowa na Kanin
Zanim opuścimy Dolinę Socy, warto spojrzeć na nią raz jeszcze... z góry. Kolej gondolowa na Kanin pomoże nam w 30 min pokonać aż 2000 metrów przewyższenia, dowożąc nas pod najwyższy szczyt w okolicy, czyli Kanin (2587 m n.p.m.). Na górze możemy wybrać się na krótą wycieczkę na grań, z której roztacza się widok na włoskie Alpy (przy dobrej pogodzie, która występuje tutaj nader często, widać ciągnące się na dziesiątki kilometrów alpejskie szczyty).